Drugi tydzień z jeszcze większymi ograniczeniami swobód za nami. Ministerstwo Edukacji dorzuciło swoje 3 grosze i tak poza obowiązkami wynikającymi z przygotowywania lekcji online, sprawdzania wypracowań, dawania informacji zwrotnej, doszły dodatkowe zadania od dyrekcji szkoły w postaci uzupełnienia dokumentów związanych z edukacją zdalną.
W tym miejscu muszę wspomnieć o rozrastającym się pliku na dysku googla, który uzupełnia moja żona z zadaniami z przedszkola: rytmika, logopedia, angielski, wuef i wszystko to, co wynika z podstawy programowej. Z tego wszystkiego realizujemy cześć, bo inaczej się nie da. Ja pracuję zdalnie ze swoimi uczennicami i uczniami, a małżonka realizuje zlecenia. Mamy do wykonania swoją robotę oraz robotę osób pracujących i współpracujących z przedszkolem. Największym minusem tego stanu rzeczy jest rozciągnięcie dnia pracy na 14-16 godzin, ponieważ trochę pracujemy rano, trochę wieczorem, a czasem w nocy. No i jest jeszcze jeden – ilość czasu, który musimy spędzić z córką przed ekranem czym pogwałcamy zalecenia WHO, których do tej pory dość rygorystycznie przestrzegaliśmy.
Wiele z pomysłów, które realizujemy z Luśką wynika bezpośrednio z riserczu, który wykonuje moja żona. To dzięki jej zaangażowaniu udaje mi się realizować z czterolatką fantastyczne pomysły. Najnowszym jest plan dnia, który ustalamy co rano (zdjęcie znajdziesz poniżej).
Ten tydzień pod pewnymi względami był dla mnie łatwiejszy. Doszło do automatyzacji czynności związanych z profilaktyką SARS-CoV-2. Ktoś powie, że przesadzamy, bo myjemy łapy psom po spacerach, zostawiamy buty na zewnątrz, dezynfekujemy zakupy, klucze, telefony i wyrzucamy na balkon ubrania, w których byliśmy w miejscach publicznych. Może nie robiłbym tego, gdyby w domu nie było dziecka, które ma nadal tendencję do wkładania różnych przedmiotów do ust.
Chyba najbardziej doskwiera mi brak czasu dla siebie. Urywam trochę, gdy jadę z psami na spacer. Mogę wtedy trochę postrzelać z łuku. O podcastach, filmach, spektaklach i innych tworach kultury mogę zapomnieć. Ciekawe na jak długo…?
Play Doh – Cukiernia Tęcza w oknie Znak solidarności z innymi dziećmi Tyogodniowy kalendarz pogodowy Zakładka na Dzień Książki Zakładka na Dzień Książki Rakieta z „diamencikami” Plan dnia Leśne podchody