Gry lub ich elementy (karty, pionki etc.) idealnie nadają się do inicjowania rozmów na zajęciach językowych, powtórki słownictwa, ćwiczenia gramatyki. Dziś o grze, którą przesłało mi wydawnictwo Nasza Księgarnia – „Na końcu języka”.
W pudełku znajdziesz karty z kategoriami, których jest na tyle dużo, że prawie zawsze uda się znaleźć kilka, które będą przydatne przy pracy nad jakimś konkretnym zagadnieniem tematycznym. Gra jest w polskiej wersji językowej, zatem każdy nauczyciel języka obcego, a także języka polskiego jako języka obcego może z niej skorzystać.
Oczywiście nie zamierzam opisywać jak grać w tę grę, bo takie informacje możesz znaleźć na stronie wydawnictwa. Bardziej interesuje mnie podzielenie się z Tobą moimi pomysłami na wykorzystanie tej gry na lekcji – przecież nie mamy czasu by tylko grać. Jednak możemy dołączyć jej elementy do naszego planu lekcji.
POWTÓRKA MATERIAŁU
Niedawno pochylaliśmy się z kursantką nad zagadnieniami związanymi z podróżami: najgorszy hotel, proszenie o pomoc, zgłaszanie usterek, rozmawianie o planach, zwiedzanie miast etc. Mniej więcej w połowie rozdziału przyniosłem na zajęcia grę „Na końcu języka”, wcześniej wybierając karty związane z podróżowaniem. Na początku spotkania ciągnęliśmy karty ze stosu pokazując je sobie na wzajem. Gdy karta lądowała na stole, każdy myślał o rzeczy z danej kategorii, a druga osoba musiała zgadnąć co jej pierwsze przyszło do głowy. Była powtórka słownictwa, śmiech, zabawa i budowanie relacji. Z powodzeniem można zrobić to samo z większą grupą.
ROZGRZEWKA
Widzę potencjał tych niewielkich kart podczas przeprowadzania rozgrzewki językowej na początku zajęć. Znów wybieramy karty związane tematycznie z materiałem, grupujemy uczniów w pary, trójki – w zależności od tego z jak dużą grupą pracujemy – i prosimy o wypisanie w ciągu minuty jak największej liczby słów związanych z daną kategorią. Potem prosimy grupy o przeczytanie swojej kategorii i podanie listy. W ten sposób łączymy to, co już uczniowie wiedzą z nowym słownictwem, którego ich nauczymy na lekcji.
MINISAGA
Minisaga to opowiadanie, które nie może być dłuższe, ani krótsze niż 50 słów. W przypadku gry „Na końcu języka” widzę to tak, każdy uczeń losuje kartę ze stosu, który przygotowaliśmy na daną lekcję. Ma za zadanie w ciągu 15 minut napisać minisagę na wylosowany przez siebie temat – oczywiście wszystko krąży wokół ogólnego działu, nad którym własnie pracujemy – zdrowie, sport, technika etc. Dobrze to zrobić po wprowadzeniu czasów przeszłych w celu przećwiczenia tego zagadnienia gramatycznego.
Jeśli chcesz poczytać o wykorzystaniu innych gier na lekcji, sprawdź linki poniżej:
Superfight, Fatal Rendez Vous – Murder Party in Paris, Gra na emocjach.