Taka sytuacja. Rozpoczynasz lekcję, wszystko idzie dobrze, uczniowie są zainteresowani, rozmawiają w parach w języku obcym. Aż tu nagle słyszysz język polski. Brzmi znajomo? Dlaczego tak się dzieje? Bo to nienaturalne, bo to tylko lekcja. Bo w języku obcym, to się robi zadanie, a jak się skończy, to mówi się po polsku. Bo tak.
Dobrze jest zachęcać uczniów do komunikowania się podczas zajęć wyłącznie w języku obcym, ponieważ najczęściej to dla nich jedyna okazja do ćwiczeń. Kwestie takie jak pożyczanie przyborów, proszenie o powtórzenie czy wyjaśnienie itp. powinny być załatwiane w języku obcym, bo to są naturalne sytuacje komunikacyjne. Jednak często dzieje się inaczej. Jak to zmienić?
Pudełko. Potrzebujesz kupić małe pudełko, do którego włożysz cztery (lub więcej) karteczki z cyframi od 1 od 4. Może też to być kostka do gry. Do każdej cyfry przypisz jeden rodzaj zadania domowego: pisanie, czytanie, gramatyka, słownictwo, wymowa etc. Pamiętaj, że musisz mieć przygotowane zadania! Jeśli Ty będziesz traktował/a to poważnie, to Twoi uczniowie też tak postąpią. Nie zdradzaj uczniom co kryje się pod poszczególnymi cyframi, niech pojawi się element zaskoczenia (czyt. większe emocje).
Zabawa polega na tym, że gdy usłyszysz, że ktoś mówi po polsku, to dajesz tej osobie pudełko (z wcześniej wybraną przez Ciebie cyfrą). Ta osoba właśnie rozpoczęła zmagania z „gorącym kartoflem”, w klasie pojawiła się „szansa” na zrobienie w domu dodatkowych zadań. Gdy ta osoba usłyszy, że ktoś inny mówi po polsku, podaje tej osobie pudełko. Trwa to do końca lekcji. Ostatni posiadacz pudełka dostaje dodatkowe zadanie domowe.
Co dalej się z tym stanie zależy od Ciebie. Możesz ocenić wykonanie zadania, nagrodzić pracę lub napiętnować lenistwo. To w dużej mierze zależy od dynamiki grupy i Twoich relacji z uczniami. U mnie pudełko się sprawdza.